Holownik "Kwidzyń"

Z Kwidzynopedia - encyklopedia e-kwidzyn
(Różnice między wersjami)
Linia 13: Linia 13:
 
NR. BUD.:  
 
NR. BUD.:  
  
DANE TECHNICZNE:
+
 
 +
==Dane techniczne:==
 +
 
 
   
 
   
 
1930 r.
 
1930 r.
Linia 31: Linia 33:
 
długość całkowita: 17,50 m; szerokość: 4,40 m; wysokość burt: 2,60 m.
 
długość całkowita: 17,50 m; szerokość: 4,40 m; wysokość burt: 2,60 m.
 
   
 
   
SILNIKI GŁÓWNE:
+
'''Silniki główne:'''
 
   
 
   
 
1 maszyna parowa systemu Compoud; dwucylindrowa produkcji nieznanej o mocy 165 KM.
 
1 maszyna parowa systemu Compoud; dwucylindrowa produkcji nieznanej o mocy 165 KM.
Linia 39: Linia 41:
 
1 prądnica o mocy 1,2 kW =24 V
 
1 prądnica o mocy 1,2 kW =24 V
 
   
 
   
INNE DANE:
+
'''Inne dane:'''
 
   
 
   
 
materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal
 
materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal
Linia 47: Linia 49:
 
napęd: 1 śruba; załoga: 4 osoby; prędkość około 8,5 w.
 
napęd: 1 śruba; załoga: 4 osoby; prędkość około 8,5 w.
 
   
 
   
PORT MACIERZYSTY:
+
'''Port macierzysty:''' Gdańsk
 
   
 
   
Gdańsk
+
'''Armator:''' P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku.
 
   
 
   
ARMATOR:
+
'''Numery rejestracyjne:''' 74 ( Izba Morska ); 4203 ( PZW, Tczew ); 644 ( RDW, Tczew ); Gd-I-40 ( I.Ż.Śr., Gdańsk )
+
 
P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku.
+
 
+
== Rys historyczny ==
NUMERY REJESTRACYJNE:
+
 
+
===DI===
74 ( Izba Morska ); 4203 ( PZW, Tczew ); 644 ( RDW, Tczew ); Gd-I-40 ( I.Ż.Śr., Gdańsk )
+
 
+
Zbudowany jako holownik parowy (niem. Werftbarkasse) dla potrzeb własnych przez gdańską stocznię Kaiserlische Werft. Otrzymał nazwę „DI”. Posiadał napęd parowy o sile maszyn 165 KM. Prawdopodobnie sprzedany w 1919 roku w ręce cywilne nosił nazwy „BRAVO” a potem ERIKA”. Niestety brak informacji o właścicielach statku z tego okresu.  
'''RYS HISTORYCZNY'''
+
===MOTTLAU===
+
Pod koniec 1929 roku został zakupiony przez gdańskiego armatora Franza Preukschata i 24 lutego 1930 roku nazwany „MOTTLAU”.  
Zbudowany jako holownik parowy [Werftbarkasse] dla potrzeb własnych przez gdańską stocznię Kaiserlische Werft. Otrzymał nazwę „DI 4”. Posiadał napęd parowy o sile maszyn 165 KM. Prawdopodobnie sprzedany w 1919 roku w ręce cywilne nosił nazwy „BRAVO” a potem „ERIKA”. Niestety brak informacji o właścicielach statku z tego okresu. Pod koniec 1929 roku został zakupiony przez gdańskiego armatora Franza Preukschata i 24 lutego 1930 roku nazwany „MOTTLAU”. Wkrótce, bo 28 marca 1930 roku kupiony przez inż. Janusza Mintę z Gdyni za kwotę 12. 000 guldenów gdańskich. Nazwany „KURJER” został wpisany w kwietniu 1930 roku do Rejestru Okrętowego Morskiego w Gdyni pod numerem 74. Otrzymał sygnał wywoławczy PBMT. „Kurjer” otrzymał zezwolenie Urzędu Morskiego w Gdyni na przewóz pasażerów, których mógł zabrać w żegludze portowej 88 osób a w żegludze przybrzeżnej 73 osoby. Pływał w Gdyni na trasie: Nabrzeże Pilotowe - Kapitanat Portu - Kanał Przemysłowy. W sezonie letnim odbywał rejsy z pasażerami na Hel i do Jastarni. W 1932 roku holownik przeszedł remont w Stoczni Gdyńskiej połączony z przebudową. 27 kwietnia 1932 roku statek został obciążony hipoteką na kwotę 5.800 zł na rzecz Stoczni Gdyńskiej Sp. z o.o.. We wrześniu 1933 roku podczas rejsu na Hel na skutek awarii kotła i sztormowej pogody „Kurjer” został wyrzucony na brzeg koło Helu. Ściągnięty z mielizny i odholowany na remont do Warsztatów Portowych Marynarki Wojennej w Gdyni, tam też wstawiono mu nowy kocioł parowy a także przystosowano do holowania montując hak holowniczy. Eksploatowany był w porcie gdyńskim przy pracach porządkowo-ziemnych holując krypy z ziemią i torfem na zarefulowane i plantowane nowo powstałe tereny portowe. Transportował też miał węglowy do cegielni koło Tczewa a stamtąd cegłę do Gdyni a także barki z cukrem na trasie Danzig-Gdynia. Niestety roszczenia wierzycieli powodują, że J. Minta 28 maja 1935 roku sprzedaje holownik za kwotę 11. 589 zł Janowi i Stanisławie Michalak z domu Minta. Niestety to nie koniec kłopotów finansowych tym razem nowych armatorów, bowiem 3 czerwca 1935 roku „Kurjer” zostaje zaaresztowany za długi wynoszące 4.500 zł na rzecz Dowództwa Floty, zwolniony 1 lipca po obciążeniu hipoteką. 1 grudnia 1936 roku Michalakowie sprzedają holownik firmie Morski Eksport Węgla „Progress” Sp. z o.o. z Gdyni. W imieniu „Progressu” umowę podpisali dyrektorzy Walery Nagler i Wacław Rejs. 5 grudnia 1936 roku nowy armator zmienił nazwę jednostki na „WULKAN”. Holownik zatrudniony był przy holowaniu lichtug z węglem pod statki w porcie gdyńskim. We wrześniu 1939 roku po zajęciu Gdyni przez hitlerowców „Wulkan” wpadł w ich ręce nieuszkodzony. Nazwany „NEUFÄHRWASSER” został przydzielony do dyspozycji niemieckiej dyrekcji rozbudowy portu Marinehafenneubaudirektion. Po zajęciu Gdyni w marcu 1945 roku został zajęty przez Rosjan jako zdobycz wojenna. Podczas jego holowania do ZSRR zatonął koło Elbląga i tam został pozostawiony przez nich. Wydobyty przez ekipy Głównego Urzędu Morskiego został we wrześniu 1945 roku Polskiej Żegludze Państwowej w Warszawie Oddział w Gdańsku. Odbudowany w ówczesnej Stoczni nr 4 w Gdańsku [dawna A & W. Wojan Werft]. Do ruchu wszedł na początku sierpnia 1946 roku pod nazwą „KWIDZYŃ”. Należał do armatora Polskie Drogi Wodne Żegluga Państwowa Oddział w Gdańsku. Pływał jako holownik kabotażowy pomiędzy Gdańskiem, Gdynią a Elblągiem. Na początku 1948 roku powołano do życia Państwową Żeglugę na Wiśle w Warszawie, która przejęła holownik przydzielając go do Oddziału w Gdańsku. Podczas rejsu 14 listopada 1948 roku „Kwidzyń” holował 4 barki, jedna z nich a mianowicie barka „Kain” należąca do Feliksa Tuszyńskiego posiadała ładunek poza gabarytowy oraz zwisające łańcuchy, zahaczyła o linę promu w Sobieszewie na Martwej Wiśle. Mimo sygnałów kpt. Bieńkowski Teofil z holownika nie zatrzymał się co w efekcie doprowadziło do zerwania liny i słupów na lądzie, do których była zamocowana. W latach 1949 - 1951 pływał w Państwowej Żegludze Śródlądowej z siedzibą we Wrocławiu Ekspozytura w Gdańsku. Kolejna reorganizacja przydziela holownik „Kwidzyń” do Żeglugi na Wiśle Przedsiębiorstwo Państwowe Ekspozytura Rejonowa Gdańsk-Gdynia. Moc jego maszyny parowej oceniano w 1953 roku na 130 KM. W lipcu 1954 roku powołano P.P. Bydgoską Żeglugę na Wiśle w Bydgoszczy, której podporządkowano Ekspozyturę Rejonową Gdańsk-Gdynia. W tym samym roku moc maszyny oceniano na 90 KM. W styczniu 1955 roku „Kwidzyń” został wycofany z eksploatacji i skierowany do Tczewskiej Stoczni Rzecznej w Tczewie na remont kapitalny. W trakcie remontu dokonano przebudowy holownika zmieniając jego sylwetkę oraz rozkład wnętrz. Jako napęd zamiast maszyny parowej zastosowano silnik wysokoprężny o mocy 180 KM. Remont zakończono w czerwcu 1956 roku. Z dniem 1 stycznia 1957 roku z Ekspozytury Rejonowej Gdańsk - Gdynia Żeglugi Bydgoskiej utworzono P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku i „Kwidzyń” znalazł się w składzie jej taboru.  
+
===KURJER===
 +
Wkrótce, bo 28 marca 1930 roku kupiony przez inż. Janusza Mintę z Gdyni za kwotę 12. 000 guldenów gdańskich. Nazwany „KURJER” został wpisany w kwietniu 1930 roku do Rejestru Okrętowego Morskiego w Gdyni pod numerem 74. Otrzymał sygnał wywoławczy PBMT. „Kurjer” otrzymał zezwolenie Urzędu Morskiego w Gdyni na przewóz pasażerów, których mógł zabrać w żegludze portowej 88 osób a w żegludze przybrzeżnej 73 osoby. Pływał w Gdyni na trasie: Nabrzeże Pilotowe - Kapitanat Portu - Kanał Przemysłowy. W sezonie letnim odbywał rejsy z pasażerami na Hel i do Jastarni. W 1932 roku holownik przeszedł remont w Stoczni Gdyńskiej połączony z przebudową. 27 kwietnia 1932 roku statek został obciążony hipoteką na kwotę 5.800 zł na rzecz Stoczni Gdyńskiej Sp. z o.o.. We wrześniu 1933 roku podczas rejsu na Hel na skutek awarii kotła i sztormowej pogody „Kurjer” został wyrzucony na brzeg koło Helu. Ściągnięty z mielizny i odholowany na remont do Warsztatów Portowych Marynarki Wojennej w Gdyni, tam też wstawiono mu nowy kocioł parowy a także przystosowano do holowania montując hak holowniczy. Eksploatowany był w porcie gdyńskim przy pracach porządkowo-ziemnych holując krypy z ziemią i torfem na zarefulowane i plantowane nowo powstałe tereny portowe. Transportował też miał węglowy do cegielni koło Tczewa a stamtąd cegłę do Gdyni a także barki z cukrem na trasie Danzig-Gdynia. Niestety roszczenia wierzycieli powodują, że J. Minta 28 maja 1935 roku sprzedaje holownik za kwotę 11. 589 zł Janowi i Stanisławie Michalak z domu Minta. Niestety to nie koniec kłopotów finansowych tym razem nowych armatorów, bowiem 3 czerwca 1935 roku „Kurjer” zostaje zaaresztowany za długi wynoszące 4.500 zł na rzecz Dowództwa Floty, zwolniony 1 lipca po obciążeniu hipoteką.  
 +
===WULKAN===
 +
1 grudnia 1936 roku Michalakowie sprzedają holownik firmie Morski Eksport Węgla „Progress” Sp. z o.o. z Gdyni. W imieniu "Progressu" umowę podpisali dyrektorzy Walery Nagler i Wacław Rejs. 5 grudnia 1936 roku nowy armator zmienił nazwę jednostki na „WULKAN”. Holownik zatrudniony był przy holowaniu lichtug z węglem pod statki w porcie gdyńskim.  
 +
===NEUFÄHRWASSER===
 +
We wrześniu 1939 roku po zajęciu Gdyni przez hitlerowców „Wulkan” wpadł w ich ręce nieuszkodzony. Nazwany „NEUFÄHRWASSER” został przydzielony do dyspozycji niemieckiej dyrekcji rozbudowy portu Marinehafenneubaudirektion. Po zajęciu Gdyni w marcu 1945 roku został zajęty przez Rosjan jako zdobycz wojenna. Podczas jego holowania do ZSRR zatonął koło Elbląga i tam został pozostawiony przez nich. Wydobyty przez ekipy Głównego Urzędu Morskiego został we wrześniu 1945 roku Polskiej Żegludze Państwowej w Warszawie Oddział w Gdańsku. Odbudowany w ówczesnej Stoczni nr 4 w Gdańsku (dawna A & W. Wojan Werft).  
 +
===KWIDZYŃ===
 +
Do ruchu wszedł na początku sierpnia 1946 roku pod nazwą „KWIDZYŃ”. Należał do armatora Polskie Drogi Wodne Żegluga Państwowa Oddział w Gdańsku. Pływał jako holownik kabotażowy pomiędzy Gdańskiem, Gdynią a Elblągiem. Na początku 1948 roku powołano do życia Państwową Żeglugę na Wiśle w Warszawie, która przejęła holownik przydzielając go do Oddziału w Gdańsku. Podczas rejsu 14 listopada 1948 roku „Kwidzyń” holował 4 barki, jedna z nich a mianowicie barka „Kain” należąca do Feliksa Tuszyńskiego posiadała ładunek poza gabarytowy oraz zwisające łańcuchy, zahaczyła o linę promu w Sobieszewie na Martwej Wiśle. Mimo sygnałów kpt. Bieńkowski Teofil z holownika nie zatrzymał się co w efekcie doprowadziło do zerwania liny i słupów na lądzie, do których była zamocowana. W latach 1949 - 1951 pływał w Państwowej Żegludze Śródlądowej z siedzibą we Wrocławiu Ekspozytura w Gdańsku. Kolejna reorganizacja przydziela holownik „Kwidzyń” do Żeglugi na Wiśle Przedsiębiorstwo Państwowe Ekspozytura Rejonowa Gdańsk-Gdynia. Moc jego maszyny parowej oceniano w 1953 roku na 130 KM. W lipcu 1954 roku powołano P.P. Bydgoską Żeglugę na Wiśle w Bydgoszczy, której podporządkowano Ekspozyturę Rejonową Gdańsk-Gdynia. W tym samym roku moc maszyny oceniano na 90 KM.  
 +
 
 +
W styczniu 1955 roku „Kwidzyń” został wycofany z eksploatacji i skierowany do Tczewskiej Stoczni Rzecznej w Tczewie na remont kapitalny. W trakcie remontu dokonano przebudowy holownika zmieniając jego sylwetkę oraz rozkład wnętrz. Jako napęd zamiast maszyny parowej zastosowano silnik wysokoprężny o mocy 180 KM. Remont zakończono w czerwcu 1956 roku. Z dniem 1 stycznia 1957 roku z Ekspozytury Rejonowej Gdańsk - Gdynia Żeglugi Bydgoskiej utworzono P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku i „Kwidzyń” znalazł się w składzie jej taboru.  
  
 
Pływał do 1972 roku, złomowany został 3 lata później.  
 
Pływał do 1972 roku, złomowany został 3 lata później.  

Wersja z 09:49, 25 mar 2010

Holownik "Kwidzyń w Gdańsku na Motławie.
Holownik "KWIDZYŃ" podczas postoju w Gdańsku. Lata pięćdziesiąte XX w.

NAZWA STATKU: „KWIDZYŃ

POPRZEDNIE NAZWY: ex. „NEUFÄHRWASSER”; ex “WULKAN”; ex “KURJER”; ex “MOTTLAU”; ex “ERIKA”; ex “BRAVO”; ex “DI 4”.

TYP STATKU: HOLOWNIK MOTOROWY ŚRUBOWY

ROK BUDOWY: 1907

STOCZNIA: Kaiserlische Werft, Danzig. (Niemcy)

NR. BUD.:


Spis treści

 [ukryj

Dane techniczne:

1930 r.

długość całkowita: 17,40 m; długość m.p.: 16,46 m; szerokość: 4,10 m; zanurzenie: 1,97 m; pojemność brutto: 82 RT; pojemność netto: 29 RT.

1953 r.

długość całkowita: 17,35 m; szerokość całkowita: 4,40 m; wysokość burt: 2,14 m; wysokość całkowita: 4,27 m; zanurzenie puste: 1,60 m; zanurzenie dopuszczalne: 1,97 m.

1957 r.

długość całkowita: 17,35 m; długość m.p.: 16,80 m; szerokość całkowita: 4,40 m ; szerokość na wręgach: 4,04 m; wysokość burt: 1,97 m; wysokość statku -; zanurzenie puste: - m; zanurzenie pełne: - m.

1966 r.

długość całkowita: 17,50 m; szerokość: 4,40 m; wysokość burt: 2,60 m.

Silniki główne:

1 maszyna parowa systemu Compoud; dwucylindrowa produkcji nieznanej o mocy 165 KM.

1 silnik wysokoprężny typu: Buckau Wolf; 4 cylindrowy; produkcji: EKM-VEB Maschinenbau, Halberstadt (NRD) 1954 r.; moc: 180 KM; średnica cylindra 280 mm, skok tłoka 330 mm; nr fabryczny 33263325; ilość obrotów na minutę: 315.

1 prądnica o mocy 1,2 kW =24 V

Inne dane:

materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal

kadłub nitowano-spawany o poprzecznym systemie wiązań.

napęd: 1 śruba; załoga: 4 osoby; prędkość około 8,5 w.

Port macierzysty: Gdańsk

Armator: P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku.

Numery rejestracyjne: 74 ( Izba Morska ); 4203 ( PZW, Tczew ); 644 ( RDW, Tczew ); Gd-I-40 ( I.Ż.Śr., Gdańsk )


Rys historyczny

DI

Zbudowany jako holownik parowy (niem. Werftbarkasse) dla potrzeb własnych przez gdańską stocznię Kaiserlische Werft. Otrzymał nazwę „DI”. Posiadał napęd parowy o sile maszyn 165 KM. Prawdopodobnie sprzedany w 1919 roku w ręce cywilne nosił nazwy „BRAVO” a potem ERIKA”. Niestety brak informacji o właścicielach statku z tego okresu.

MOTTLAU

Pod koniec 1929 roku został zakupiony przez gdańskiego armatora Franza Preukschata i 24 lutego 1930 roku nazwany „MOTTLAU”.

KURJER

Wkrótce, bo 28 marca 1930 roku kupiony przez inż. Janusza Mintę z Gdyni za kwotę 12. 000 guldenów gdańskich. Nazwany „KURJER” został wpisany w kwietniu 1930 roku do Rejestru Okrętowego Morskiego w Gdyni pod numerem 74. Otrzymał sygnał wywoławczy PBMT. „Kurjer” otrzymał zezwolenie Urzędu Morskiego w Gdyni na przewóz pasażerów, których mógł zabrać w żegludze portowej 88 osób a w żegludze przybrzeżnej 73 osoby. Pływał w Gdyni na trasie: Nabrzeże Pilotowe - Kapitanat Portu - Kanał Przemysłowy. W sezonie letnim odbywał rejsy z pasażerami na Hel i do Jastarni. W 1932 roku holownik przeszedł remont w Stoczni Gdyńskiej połączony z przebudową. 27 kwietnia 1932 roku statek został obciążony hipoteką na kwotę 5.800 zł na rzecz Stoczni Gdyńskiej Sp. z o.o.. We wrześniu 1933 roku podczas rejsu na Hel na skutek awarii kotła i sztormowej pogody „Kurjer” został wyrzucony na brzeg koło Helu. Ściągnięty z mielizny i odholowany na remont do Warsztatów Portowych Marynarki Wojennej w Gdyni, tam też wstawiono mu nowy kocioł parowy a także przystosowano do holowania montując hak holowniczy. Eksploatowany był w porcie gdyńskim przy pracach porządkowo-ziemnych holując krypy z ziemią i torfem na zarefulowane i plantowane nowo powstałe tereny portowe. Transportował też miał węglowy do cegielni koło Tczewa a stamtąd cegłę do Gdyni a także barki z cukrem na trasie Danzig-Gdynia. Niestety roszczenia wierzycieli powodują, że J. Minta 28 maja 1935 roku sprzedaje holownik za kwotę 11. 589 zł Janowi i Stanisławie Michalak z domu Minta. Niestety to nie koniec kłopotów finansowych tym razem nowych armatorów, bowiem 3 czerwca 1935 roku „Kurjer” zostaje zaaresztowany za długi wynoszące 4.500 zł na rzecz Dowództwa Floty, zwolniony 1 lipca po obciążeniu hipoteką.

WULKAN

1 grudnia 1936 roku Michalakowie sprzedają holownik firmie Morski Eksport Węgla „Progress” Sp. z o.o. z Gdyni. W imieniu "Progressu" umowę podpisali dyrektorzy Walery Nagler i Wacław Rejs. 5 grudnia 1936 roku nowy armator zmienił nazwę jednostki na „WULKAN”. Holownik zatrudniony był przy holowaniu lichtug z węglem pod statki w porcie gdyńskim.

NEUFÄHRWASSER

We wrześniu 1939 roku po zajęciu Gdyni przez hitlerowców „Wulkan” wpadł w ich ręce nieuszkodzony. Nazwany „NEUFÄHRWASSER” został przydzielony do dyspozycji niemieckiej dyrekcji rozbudowy portu Marinehafenneubaudirektion. Po zajęciu Gdyni w marcu 1945 roku został zajęty przez Rosjan jako zdobycz wojenna. Podczas jego holowania do ZSRR zatonął koło Elbląga i tam został pozostawiony przez nich. Wydobyty przez ekipy Głównego Urzędu Morskiego został we wrześniu 1945 roku Polskiej Żegludze Państwowej w Warszawie Oddział w Gdańsku. Odbudowany w ówczesnej Stoczni nr 4 w Gdańsku (dawna A & W. Wojan Werft).

KWIDZYŃ

Do ruchu wszedł na początku sierpnia 1946 roku pod nazwą „KWIDZYŃ”. Należał do armatora Polskie Drogi Wodne Żegluga Państwowa Oddział w Gdańsku. Pływał jako holownik kabotażowy pomiędzy Gdańskiem, Gdynią a Elblągiem. Na początku 1948 roku powołano do życia Państwową Żeglugę na Wiśle w Warszawie, która przejęła holownik przydzielając go do Oddziału w Gdańsku. Podczas rejsu 14 listopada 1948 roku „Kwidzyń” holował 4 barki, jedna z nich a mianowicie barka „Kain” należąca do Feliksa Tuszyńskiego posiadała ładunek poza gabarytowy oraz zwisające łańcuchy, zahaczyła o linę promu w Sobieszewie na Martwej Wiśle. Mimo sygnałów kpt. Bieńkowski Teofil z holownika nie zatrzymał się co w efekcie doprowadziło do zerwania liny i słupów na lądzie, do których była zamocowana. W latach 1949 - 1951 pływał w Państwowej Żegludze Śródlądowej z siedzibą we Wrocławiu Ekspozytura w Gdańsku. Kolejna reorganizacja przydziela holownik „Kwidzyń” do Żeglugi na Wiśle Przedsiębiorstwo Państwowe Ekspozytura Rejonowa Gdańsk-Gdynia. Moc jego maszyny parowej oceniano w 1953 roku na 130 KM. W lipcu 1954 roku powołano P.P. Bydgoską Żeglugę na Wiśle w Bydgoszczy, której podporządkowano Ekspozyturę Rejonową Gdańsk-Gdynia. W tym samym roku moc maszyny oceniano na 90 KM.

W styczniu 1955 roku „Kwidzyń” został wycofany z eksploatacji i skierowany do Tczewskiej Stoczni Rzecznej w Tczewie na remont kapitalny. W trakcie remontu dokonano przebudowy holownika zmieniając jego sylwetkę oraz rozkład wnętrz. Jako napęd zamiast maszyny parowej zastosowano silnik wysokoprężny o mocy 180 KM. Remont zakończono w czerwcu 1956 roku. Z dniem 1 stycznia 1957 roku z Ekspozytury Rejonowej Gdańsk - Gdynia Żeglugi Bydgoskiej utworzono P.P. Żegluga Gdańska w Gdańsku i „Kwidzyń” znalazł się w składzie jej taboru.

Pływał do 1972 roku, złomowany został 3 lata później.

Zdjęcia archiwalne

Źródło

Opracowanie: Waldemar Danielewicz; Gdańsk 3 styczeń 2009.