Klub Turystyki Pieszej PTTK "Bibliochody" w Kwidzynie
KTP PTTK "Bibliochody" działa w Kwidzynie od 22 listopada 1968 roku. Wówczas to odbyło się zebranie założycielskie, wybrano Zarząd i przyjęto nazwę "Bibliochody" od siedziby koła (w Bibliotece Miejskiej). Jego założycielką była wieloletnia, zasłużona pasjonatka turystyki pani Halina Klein.
Pierwsze wycieczki pod szyldem "Bibliochodów" odbyły się w okolicach Klasztorka. Jednak następne były już dalsze i z biegiem czasu atrakcyjniejsze.
Wyruszamy w obce strony
"Już na wiosnę 1969 roku korzystając z regulaminów rajdów, które gromadził Oddział PTTk zdecydowaliśmy się wyruszyć poza okolice Kwidzyna. I tak wzięliśmy udział w rajdzie gdańskich "Bąbelków" a później w rajdzie EL-WI-RA organizowanym przez KTP PTTK "Delta" w Elblągu. Była to nasza pierwsza impreza dwudniowa z noclegiem w stodole. Na tych imprezach poznaliśmy doświadczonych turystów, zdobyliśmy pamiątkowe plakietki i zaczęliśmy zbierać punkty na odznaki turystyczne. Korzystając z propozycji PTTK we Wrocławiu w czerwcu 1969 roku zorganizowaliśmy imprezę "Sobótki słowiańskie" z wieczornym ogniskiem, zabawami sobótkowymi, a potem noclegiem nad jeziorem w Brachlewie".
Organizujemy rajdy
"Po takich doświadczeniach już we wrześniu 1969 roku zdecydowaliśmy się zorganizować nasz pierwszy Jesienny Rajd. Udało się! Na mecie zgromadziło się 124 uczestników i to nawet zamiejscowych - z Grudziądza, Malborka, Pruszcza Gdańskiego i Pucka. Zachęceni sukcesem w kwietniu 1970 roku zorganizowaliśmy I Wiosenny Rajd z udziałem 210 osób. Od tego czasu te imprezy: wiosenne i jesienne rajdy weszły na stałe do naszych rocznych planów. Wszystkie imprezy urozmaicaliśmy zgaduj-zgadulami o tematyce turystycznej i przyrodniczej, konkursami sprawnościowymi i występami przy ognisku.
Dzięki współpracy z Oddziałem PTTK, następnie z Komitetem Kultury Fizycznej i Turystyki, a ostatnio z Urzędem Miasta i Lokalną Organizacją Turystyczną "Liwa" w Kwidzynie mogliśmy uczestnikom naszych rajdów dać nie tylko pamiątkowy znaczek, czy plakietkę i turystyczny posiłek, ale również szereg nagród rzeczowych. Obdarzamy też naszych turystów materiałami krajoznawczymi ufundowanymi przez urządy gmin i miast, na terenie których gościmy. Również bardzo serdecznie goszczą nas na parkingach leśnych pracownicy Nadleśnictwa Kwidzyn. W 1977 roku postanowiliśmy zorganizować oprócz tych dwóch większych rajdów, coś nowego i nietypowego ze względu na to, że w tym czasie byliśmy klubem młodzieżowym, a nawet dziecięcym, padł projekt zorganizowania w prezencie dla najmłodszych uczniów na Dzień Dziecka nowego rajdu. Nazwaliśmy go Rajdem Pierwszoklasistów i zaprosiliśmy wszystkie dzieci z klas pierwszych szkół podstawowych w Kwidzynie. Pomógł nam Wydział Oświaty, MOK, Biblioteka i poprzedni "dobrzy wujkowie", dzięki czemu impreza udała się znakomicie.
Na pierwszym Rajdzie Pierwszoklasistów zjawiła się grupa 250 dzieci pod opieką nauczycieli i prowadzących przewodników z "Bibliochodów", którzy zaprowadzili ich na metę na strzelnicy. Tam każdy uczestnik dostał plakietkę "z bajką", dyplomik, słodycze i napoje. Wszystkie dzieci startowały też w różnych grach i konkursach sprawnościowych, a zwycięzcy otrzymali nagrody w postaci zabawek. Przy ognisku dzieci dowiedziały się też o działalności "Bibliochodów". Były lata, że 80-90 % dzieci z klas pierwszych uczestniczyło w tym rajdzie. Byliśmy zmuszeni prosić o pomoc w prowadzeniu konkursów najpierw Studium Wychowawczyń Przedszkoli a ostatnio: uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2. Cieszymy się bardzo, że przez 30 lat organizacji tej imprezy, średnio 60 % najmłodszych uczniów chociaż raz mogło być turystami. Miło nam było usłyszeć od kilku nauczycieli, że oni jeszcze dzisiaj pamiętają swój udział w takim rajdzie, a niektórzy zachowali nawet pamiątkową plakietkę.
Poza tymi trzema rajdami organizowaliśmy też wiele wycieczek poświęconym porom roku i tradycjom z nimi związanymi jak: Topienie Marzanny, sobótki słowiańskie, Mikołajki, pieczenie ziemniaka, albo zwyczajne wycieczki najpierw niedzielne a potem sobotnie".
Zwiedzamy całą Polskę
"Coraz częściej wyjeżdżaliśmy też na rajdy organizowane przez zaprzyjaźnione kluby turystyczne: z Elbląga, Grudziądza i Trójmiasta. Początkowo były to imprezy tylko dwu lub trzydniowe, a już wiosną 1970 roku 28 osobowa grupa "Bibliochodów" i uczniów I LO przez 5 dni wędrowała po Górach Świętokrzyskich. Od 1972 roku zaczęliśmy też urządzać wakacyjne obozy wędrowne, najpierw biorąc udział w Centralnym Rajdzie Pieszym na Pojezierzu Brodnickim, a w następnych latach w Ogólnopolskich Wysokokwalifikowanych Rajdach Pieszych. Ten tzw. "OWRP" jest największą imprezą pieszą, organizowaną corocznie przez PTTK w różnych regionach Polski. Impeza ta tak bardzo przypadła nam do gustu, że uczestniczyliśmy w niej już 36 razy i jako jedyny klub od 1973 roku do 2008 roku bez przerwy.
Dzięki OWRP znamy już prawie całą Polskę i przyjaźnimy się z wieloma klubami biorącymi udział w tej imprezie. W 1985 roku przodownicy nasi byli też organizatorami jednej z tras OWRP przebiegającej po naszym terenie, a w tym roku ( 2008 ) staraliśmy się pomóc organizacjom z Elbląga w przygotowaniu trasy przez nasze Powiśle.
Jednak takie wyjazdy na OWRP, czy rajdy wielodniowe wymagały posiadania sprzętu biwakowego. I tutaj przydały się kontakty z instytucjami, które mogły nam w tym pomóc, W ciągu kilku lat udało się nam zgromadzić: plecaki, namioty, śpiwory, materace, butle gazowe, kangurki dla kilkunastu osób".
Działalność klubowa
"Każdy wyjazd na wycieczkę lub rajd wymagał przygotowania w klubie. Pomagał nam w tym bogaty księgozbiór turystyczny, który gromadziła Bibliteka dla dzieci. To przy jego pomocy mogliśmy zapoznać się już wcześniej z terenem, który mieliśmy zwiedzać. Młodzi turyści brali udział w lekcjach bibliotecznych, gdzie przy pomocy przewodników, map a nawet rozkładów jazdy i folderów potrafili trafić na zaplanowaną wycieczkę.
Urządzaliśmy też wystawy krajoznawcze, wyświetlaliśmy filmy, mieliśmy też spotkania z leśnikami i nauczycielami. Gromadziliśmy też pamiątki z rajdów w specjalnych gablotach no i zbieraliśmy punkty na odznaki turystyczne i krajoznawcze. Od 1978 roku weryfikujemy zdobywanie odznak pieszych. Dzięki OWRP udaje się nam zdobyć mnóstwo odznak krajoznawczych, co pozwala bliżej poznać okolice, po których wędrujemy.
Od lat zabiegaliśmy o osobne pomieszczenie, bo nie mogliśmy się już zmieścić ze swoimi zbiorami. Dostaliśmy taki lokal w 1992 roku, a w 1993 roku udostępniliśmy część naszej siedziby Oddziałowi Miejskiemu PTTK i gospodarujemy teraz wspólnie. Sądzę, że jest to korzystne dla obu stron".
Zmiana
"W ostatnich 14 latach, klub zmienił swój profil, ponieważ z dawnego klubu młodzieżowego stał się klubem rodzinnym. Oprócz aktywu ( przodownicy, znakarze ) należą do niego wielopokoleniowe rodziny: Rudników, Michalików, Kleinów, Ostrowskich, Wąszewskich, Sitnickich. Jesteśmy jednak gotowi przyjąć wszystkich chętnych, którzy chcą z nami wędrować. I tak przed trzema laty doszła do nas 8-osobowa grupa turystów z dawnego Oddziału PTTK w "Celulozie". Dzięki temu pojawili się w klubie rowerzyści, a nawet kajakarze. Obecnie ta grupa założyła osobny klub rowerowy. Wprawdzie jesteśmy klubem pieszym, ale część naszych członków pływa kajakami, jeżdzi na nartach, chodzi po górach, a nawet zwiedza obce kraje".
Malujemy szlaki turystyczne
"Aby można bezpiecznie wędrować po nieznanych terenach potrzebne są szlaki turystyczne. W 1981 roku wyznakowaliśmy 53 kilometrowy odcinek szlaku czerwonego "Kopernikowskiego" z Gardei do Białej Góry i opiekujemy się nim na bieżąco. Później nasi znakarze piesi i rowerowi przejęli też pieczę nad Międzynarodowym Szlakiem Rowerowym R-1, a obecnie odnawiamy też inne szlaki piesze".
Klub w liczbach
"Na zakończenie podaję kilka danych statystycznych za 40 lat naszej działalności. Do klubu w ciągu tych lat należało 317 osób, średnio w ciągu roku od 20 do 60 opłacających składki.
Zorganizowaliśmy 2058 imprez dla 36 930 osób, w tym 1451 imprez pieszych dla 35 189 osób. Były to: 39 Rajdów Wiosennych, 30 Rajdów Pierwszoklasistów, 40 Rajdów Jesiennych, 36 OWRP i 1306 wycieczek pieszych. Nasz punkt weryfikacji odznak pieszych zweryfikował ich aż 1524 sztuk.
W ciągu 40 lat w naszym klubie działali aktywiści przeszkoleni przez PTTK. Było to: 17 przodowników TP, 7 przodowników TKol., 1 przodownik T kajakowej, 7 znakarzy szlaków pieszych, 4 znakarzy szlaków rowerowych, 2 przewodników i 3 pilotów wycieczek. Większość tego aktywu działa w klubie do dnia dzisiejszego.
Tym opisem naszej działalności pragnę tym wszystkim turystom, którzy brali udział w naszych imprezach przypomnieć miłe chwile na łonie przyrody a wszystkich obecnych zaprosić na wspólne podziwianie naszego pięknego kraju.
Jednocześnie pragnę podziękować dyrekcji Biblioteki za to, że pozwoliła nam działać w swoim lokalu i ciągle pomaga przy organizacji naszych imprez. Dziękujemy turystom z Elbląga za piękne, pamiątkowe znaczki, za przyjaźń i pomoc w każdej potrzebie. Koledze Henrykowi Michalikowi za pomoc przy Rajdach Pierwszoklasistów i nagrodach ufundowanych przez LOT "Liwa".
Serdecznie też dziękuję naszym aktywistom klubowym za pomoc przy organizacji naszych imprez".
Prezes Klubu
Zdjęcia archiwalne z kroniki Bibliochodów
Wycinki z prasy
Źródło
Sprawozdanie z 40 lat działalności Klubu Turystyki Pieszej PTTK "Bibliochody" w Kwidzynie - spisane przez Halinę Klein w 2008 roku.